Każdy sklep internetowy gromadzi mnóstwo danych, na podstawie których można wieloaspektowo optymalizować proces sprzedaży. Niektóre narzędzia do ich zbierania działają w sposób automatyczny, niektóre musimy dodatkowo implementować, natomiast sam fakt, jak wielkie możliwości nam one dają, powinien być wystarczającą zachętą do przeprowadzenia pogłębionej analityki e-commerce. Dlaczego warto to robić? Za pośrednictwem jakich narzędzi? Na jakie konkretnie dane zwrócić uwagę? Tym zajmiemy się w poniższym artykule.

Analityka internetowa e-sklepu – współczesna konieczność

Znane powiedzenie mówi, że ten, który stoi w miejscu, tak naprawdę się cofa. Jeśli chodzi o nowe technologie, to nie ma w tym ani krzty przesady – konkurencja w e-commerce z dużym prawdopodobieństwem korzysta już z możliwości przetwarzania wielu danych związanych z zachowaniem użytkowników i samym procesem sprzedaży. Wyciągnięte na tej podstawie wnioski służą im do optymalizowania witryny, budowania oferty i tworzenia odpowiednio dobranych komunikatów.

Analityka dla sklepu internetowego znacząco wykracza poza to, co znaliśmy jeszcze niedawno, czyli przetwarzanie informacji, które dostarczają nam o sobie sami klienci. Obecnie należy zaglądać do Google Analytics, Facebook Analytics, a także narzędzi analitycznych poszczególnych CMS-ów, aby dogłębnie poznać naszego klienta modelowego i dowiedzieć się, w jaki sposób konsumuje on treści i dokonuje zakupów (albo z nich rezygnuje – na jakim etapie i dlaczego to robi). Taka analityka konwersji jest działaniem ze wszech miar odpowiedzialnym, powalającym ulokować zasoby dokładnie tam, gdzie wydadzą one największe owoce.

Jakie dane analityczne powinniśmy obserwować?

W pierwszej kolejności musimy przyjrzeć się obrazowi w skali marko, czyli uzyskać ogólne dane na temat wielkości ruchu na stronie. W tym celu sprawdzamy ilość odsłon, sesji, najpopularniejsze źródła ruchu czy długość trwania jednej sesji lub współczynnik odrzuceń. Te dane dadzą nam pobieżny wgląd w to, czy wysyłane przez nas komunikaty trafiają do odpowiednich osób, czy pozostają one w obrębie witryny, czy rzeczywiście zapoznają się z tym, co mamy im do zaoferowania, czy raczej szybko zamykają zakładkę z adresem naszej strony. Na podstawie danych demograficznych możemy stworzyć pierwszy profil użytkownika.

W kolejnych krokach analityka w e-commerce pomaga śledzić zachowania tych użytkowników, którzy zdecydowali się zagłębić w meandry naszej strony. Możemy prześledzić najpopularniejsze ścieżki konsumenckie (między jakimi zakładkami poruszają się userzy), a nawet za pomocą takich narzędzi analitycznych jak HotJar sprawdzić ich heatmapę (miejsca w obrębie podstrony, w których się zatrzymywali i w które klikali). To powie nam jeszcze więcej na temat tego, czego poszukiwali i czy zwracali uwagę na elementy strony, na których nam najbardziej zależy. Bo jeśli nie, to daje nam to bezcenny feedback odnośnie potencjalnych zmian na stronie.

Na koniec analityka internetowa pomaga nam zbadać konwersję, a więc jakie produkty użytkownicy przeglądali, które wrzucali do koszyka, co przeglądali, zanim doszło do zakupu albo dlaczego koszyk został porzucony. To także kopalnia wiedzy na temat tego, co w procesie zakupowym idzie dobrze, a nad czym można jeszcze popracować. Na koniec raport z analityki pokaże nam między innymi, jaki procent wejść na stronie zakończył się konwersją (współczynnik konwersji), ale także wiele innych ważnych liczb, będących dobrą podstawą do podjęcia kilku istotnych decyzji biznesowych.

Dlaczego analityka internetowa jest tak ważna dla branży e-commerce?

Jak wynika z powyższych rozważań, dane analityczne, jakie można „wyciągnąć” dla danego sklepu internetowego, to naprawdę duża, zróżnicowana porcja wiedzy o naszych klientach i ich zwyczajach zakupowych. I choć niektórym może wydawać się, że dzięki analityce możemy głównie poznać naszego modelowego odbiorcę, celem precyzyjniejszego targetowania reklamy, to w rzeczywistości jej rola jest znacznie większa. Dzięki niej możemy bowiem reagować „tu i teraz” na zmiany, jakie zachodzą w zwyczajach zakupowych internautów, algorytmach serwisów, w których nasza marka jest obecna, a także zareagować na błędy, które znajdują się po naszej stronie (również te techniczne, związane z samym sklepem). Są po prostu elementem naszej procedury bezpieczeństwa, która pomaga nam optymalizować procesy i podążać w odpowiednim kierunku – docelowo do większej sprzedaży.

Faktem jest jednak, że tak duża liczba narzędzi i informacji, jakie dzięki nim pozyskujemy, może przyprawić o zawrót głowy. Przesianie danych analitycznych i skupienie się na tych najistotniejszych w danym momencie to w tym wszystkim największa sztuka. Podobnie jak wyciągnięcie na ich podstawie odpowiednich wniosków. Dlatego, jeśli nie jesteśmy pewni, czy możemy efektywnie przyswoić taki ogrom informacji, możemy powierzyć analitykę w e-commerce agencji interaktywnej, która posiada mocną dywizję analityczną i może pochwalić się podobnymi projektami. Wówczas zyskujemy pewność, że analityka dla sklepu internetowego zostanie przeprowadzona rzetelnie, w oparciu o prawdziwe i zweryfikowane dane, a zatem ryzyko błędnych decyzji podjętych na ich podstawie będzie minimalne.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o konfiguracji i wdrożeniu narzędzi analitycznych dla e-commerce, zapoznaj się z ofertą Veneo Performance: https://veneoperformance.pl/oferta/wdrazanie-i-prowadzenie-analityki-internetowej/

Artykuł sponsorowany