O tym, że internet to źródło wiedzy i rozrywki, wiedzą wszyscy. Większość zdaje sobie sprawę także z tego, że sieć może być metodą na zarabianie. W jaki sposób? Bardzo różny – od reklam aż po własną firmę. Jak zarabiać w internecie?

E-biznes – czym jest i skąd się wziął?

Biznes internetowy to bardzo szerokie pojęcie, które nie ogranicza się tylko do usług oferowanych przez popularne serwisy aukcyjne. Po raz pierwszy o e-biznesie zrobiło się głośno za sprawą IBM, które używając tej nazwy określiło biznes oparty na rozwiązaniach teleinformatycznych, w szczególności – aplikacjach internetowych. W praktyce komputery i sieć były wykorzystywane w firmach już wcześniej – po raz pierwszy w latach 60. XX w.

Obecnie przez biznes internetowy rozumie się wymianę informacji, podpisywanie umów i kontraktów, przesyłanie dokumentów, prowadzenie telekonferencji, pozyskiwanie nowych kontaktów i klientów czy też poszukiwanie nowych informacji o rynku i konkurencji. Przepływ informacji i danych odbywać się może pomiędzy wszystkimi uczestnikami handlu – od przedsiębiorców, producentów, dystrybutorów, na ostatecznych klientach kończąc.

Tak więc, w uproszczeniu, firma internetowa to takie przedsiębiorstwo, które częściowo lub całkowicie korzysta z możliwości, które daje sieć internetowa. A możliwości tych jest naprawdę wiele i to nie tylko dla korporacji, ale także dla tych, którzy dopiero przymierzają się do zarabiania w Internecie.

Firma internetowa

Własna firma w postaci wirtualnej to obecnie warta rozważenia alternatywa dla klasycznego biznesu. Jakie są jej zalety?

Biznes internetowy oznacza najczęściej znacznie niższe koszty. Przede wszystkim – do pracy tak naprawdę niezbędny jest tylko komputer i łącze internetowe. Oznacza to, że często optymalnym rozwiązaniem jest praca z domu, niewymagająca wynajmowania powierzchni biurowej ani dojazdów. Zatem już od początku nie ma potrzeby wydawania pieniędzy na czynsz czy paliwo. 

Dla nowej firmy niezwykle istotne jest też to, że internetowa reklama jest znacznie tańsza niż ta tradycyjna, w pozostałych mediach. Najczęściej wykorzystywanymi metodami jest tu strona internetowa lub firmowy blog, portale społecznościowe czy newslettery przesyłane bezpośrednio przez pocztę elektroniczną. 

Jeśli już mowa o poczcie, to warto zwrócić uwagę także na to, że internet znacznie ułatwia kontakt z kontrahentami – zarówno klientami, jak i dostawcami czy potencjalnymi partnerami. Także tutaj koszty właściwie nie występują, a komunikacja jest prosta i szybka. Jeśli przedsiębiorca dobrze wybierze oprogramowanie do swojej firmy, zwracając uwagę na m.in. zaawansowany CRM (Customer Relationship Management, czyli narzędzie do zarządzania relacjami z klientami), taka współpraca może okazać się jeszcze łatwiejsza.

Także grupa docelowa klientów znacząco rozszerza się dzięki wykorzystaniu internetu. Dobrze zrobiona strona, przetłumaczona na język (przynajmniej) angielski, pozwala łatwiej dotrzeć nawet do zagranicznych odbiorców, których niewielki osiedlowy sklepik nie miałby szans zainteresować w takiej skali (przynajmniej do momentu, kiedy nie rozrósłby się do sieci porównywalnej do np. Tesco). Co więcej, oferta firmy może pozyskiwać odbiorców nie tylko wtedy, kiedy przedsiębiorca “znajduje się” w niej – jest ona obecna w sieci 24 godziny na dobę, co oznacza, że każdy może do niej dotrzeć o tej porze, o której mu pasuje, a nie tylko od 8:00 do 16:00.

Internetowa firma – formalności

Założenie firmy internetowej w praktyce nie różni się od zakładania każdego innego biznesu. Nie oznacza to jednak problemów – rejestracja podstawowych form działalności, jakimi są najczęściej wybierane na początku jednoosobowe działalności gospodarcze oraz spółki cywilne, jest stosunkowo łatwa i mało kosztowna. 

Gros formalności dopełnić można za pomocą formularza CEIDG-1, który należy złożyć w urzędzie gminy. Dzięki niemu przedsiębiorca uzyskuje przede wszystkim wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej, ale nie tylko. CEIDG-1 to jednocześnie wniosek o wpis do krajowego rejestru podmiotów gospodarki narodowej (REGON), zgłoszenie identyfikacyjne albo aktualizacyjne do naczelnika urzędu skarbowego (NIP), oświadczenie o wyborze formy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych, zgłoszenie albo zmiana zgłoszenia płatnika składek do ZUS bądź też oświadczenie o kontynuowaniu ubezpieczenia społecznego rolników. 

Złożenie CEIDG-1 do urzędu jest bezpłatne, i może odbyć się – jak na internetowego przedsiębiorcę przystało – drogą elektroniczną, ale nie tylko. Druk można także złożyć bezpośrednio w urzędzie. Jednocześnie należy pamiętać o dwóch dodatkowych formalnościach – po pierwsze, przedsiębiorca składa do urzędu skarbowego formularz VAT-R, czyli zgłoszenie do podatku od towarów i usług. Taki druk powinien znaleźć się w placówce przed dokonaniem pierwszej czynności objętej tym podatkiem. Druga formalność dotyczy natomiast ZUS-u – wprawdzie formularz CEIDG-1 zgłasza przedsiębiorcę jako płatnika składek, ale już nie do korzystania z ubezpieczeń. W tym celu konieczne jest złożenie formularza ZUS-ZUA w ciągu siedmiu dni od założenia działalności. 

Kasa fiskalna w firmie internetowej

Przedsiębiorcy, planujący sprzedaż towarów i usług na rzecz osób prywatnych nieprowadzących działalności gospodarczej i rolników ryczałtowych powinni pamiętać, że co do zasady są zobowiązani do ewidencjonowania takich zdarzeń na kasie fiskalnej. 

Co do zasady - istnieje bowiem szereg wyłączeń, pozwalających na uniknięcie instalowania kasy. Podstawowy dotyczy limitu obrotów z tytułu takiej sprzedaży, który nie może przekroczyć 20 000 zł w skali roku. 

Jednakże przedsiębiorców wirtualnych obowiązują także nieco inne przepisy. Zgodnie z nimi nie trzeba rejestrować na kasie fiskalnej sprzedaży towarów, które są wysyłane pocztą lub kurierem do polskich albo zagranicznych odbiorców, oraz towarów sprzedawanych na aukcjach, a także sprzedaży usług świadczonych drogą elektroniczną (wirtualne pieniądze w grach internetowych, sprzedaż e-booków itp.). Warunkiem jest tutaj rozliczanie transakcji wyłącznie przy wykorzystaniu rachunku bankowego i prowadzenie ewidencji, na podstawie której można określić, kto, komu, za co i ile zapłacił. Taką funkcję może z powodzeniem spełniać wyciąg bankowy. 

Jednak, jeśli sprzedaż będzie rozliczana także gotówkowo albo z możliwością osobistego odbioru towaru, to takie zwolnienie nie będzie obowiązywało. Po przekroczeniu 20 000 zł obrotu z transakcji z osobami prywatnymi przedsiębiorca będzie musiał zainstalować kasę fiskalną. 

Zdarzają się także sytuacje, kiedy żadne zwolnienie z obowiązku posiadania kasy nie będzie obowiązywało. W przepisach określono, że sprzedaż niektórych towarów jest zawsze objęta obowiązkiem rejestracji za pomocą kasy. 

Zarabianie przez internet – co, jeśli nie chcę firmy?

Praca online to więcej możliwości niż tylko własna działalność. Zatem, jeśli ktoś nie chce lub obawia się założenia własnego przedsiębiorstwa, może poszukać dla siebie także alternatywy w opcjach, które oferuje Internet. 

Praca przez internet w ramach umowy o pracę nie jest już żadną nowością – od 2007 r. pojęcie telepracy jest regulowane przez Kodeks pracy. Jednocześnie dynamiczny rozwój sieci daje firmom znacznie większą paletę narzędzi on-line, pozwalających na wykonywanie pracy z każdego miejsca i każdego urządzenia, które ma połączenie z Internetem. 

Pracownik nie musi zatem każdego dnia stawiać się w firmie i siedzieć przez osiem godzin przy wyznaczonym biurku. Równie dobrze może pracować w domu, siedząc w wygodnym fotelu i z herbatą pod ręką. Wraz z elastycznym czasem pracy wykonywanie swoich obowiązków on-line zdobywa coraz więcej zwolenników, szczególnie wśród np. aktywnych zawodowo matek.

Jeśli nie umowa o pracę, to może praca w formie zlecenia? Tak w internecie działają freelancerzy – osoby pracujące na własny rachunek na podstawie umów cywilnoprawnych. Są to najczęściej webmasterzy, graficy, programiści – wszyscy, których praca może być zdalna i sprawdzać się w sieci. Jest to ciekawe i wygodne rozwiązanie – freelancer sam sobie jest panem, czasem nie spotyka się nawet z ostatecznym odbiorcą, ponieważ cały proces kontaktu odbywa się on-line.

Strona internetowa to ciekawa propozycja dla tych, którzy nieco lepiej znają się na języku HTML niż przeciętny internauta. Dobrze zrobiona i wypromowana strona internetowa jest szansą na naprawdę niemałe zyski. W jaki sposób? Przede wszystkim przez reklamę. Jeśli strona jest aktualna i regularnie odwiedzana przez internautów, firmy mogą być zainteresowane umieszczeniem na niej swoich reklam. Jedną z opcji są w tym przypadku programy partnerskie – polegające na promowaniu na swojej stronie WWW usług oferowanych przez inną firmę. Partner płaci twórcy strony albo za ilość kliknąć w reklamowy baner, albo prowizję od produktów lub usług, sprzedanych dzięki tej właśnie stronie. Aby jednak program partnerski był rzeczywiście opłacany i nieryzykowny, warto zadbać, aby reklamowana firma była znaną, solidną marką o jasnym regulaminie i zasadach współpracy.

Alternatywą dla programów partnerskich jest Google AdSense i jego mobilny odpowiednik – Google AdMob. W tym przypadku osoba posiadająca własną stronę internetową albo mobilną aplikację może zawrzeć umowę z Google, dzięki której na jej “produkcie” będą wyświetlane reklamy. Po osiągnięciu pewnego pułapu przychodów korporacja przelewa swojemu kontrahentowi zarobioną kwotę. W tym przypadku należy jednak być ostrożnym – jeśli bowiem podatnik tworzy wiele stron bądź aplikacji i dodatkowo zarabia na nich, organy skarbowe mogą uznać taką działalność za działalność gospodarczą.

Jak więc widać, internet daje osobom chcącym zarobić za jego pośrednictwem naprawdę duże spektrum możliwości. Jako że są one znacznie zróżnicowane, właściwie każdy może znaleźć rozwiązanie idealne dla siebie. Warto zatem zastanowić się nad wyborem takiej formy rozwijania firmy albo własnej kariery.