Prowadzenie biznesu wymaga nieustannego monitorowania sytuacji przedsiębiorstwa. Niestety, nie zawsze możliwe jest kontynuowanie prowadzonej działalności gospodarczej. W takiej zalecanym rozwiązaniem jest czasowe zawieszenie firmy. Takie działanie pozwala na przetrwanie trudnych chwil przez przedsiębiorcę. Trzeba wówczas pamiętać o skutkach podatkowych takiej decyzji. Leasing a zawieszenie działalności gospodarczej — o czym warto pamiętać?

Zawieszenie firmy — na czym polega to rozwiązanie?

Zawieszenie biznesu to rozwiązanie, z którego mogą skorzystać przedsiębiorcy prowadzący niewielką działalność gospodarczą. Mogą je zastosować ci właściciele firm, którzy nie zatrudniają pracowników. Wyjątkiem jest sytuacja, w której w przedsiębiorstwie pracują aktualnie wyłącznie osoby przebywające na urlopie macierzyńskim lub urlopie rodzicielskim.

Zawieszenie przedsiębiorstwa stanowi dobry sposób na „przeczekanie” trudnego okresu w działalności przedsiębiorcy. Można zawiesić firmę na bezterminowy okres i dowolną ilość razy. Praktyka pokazuje, że na ten krok decydują się na przykład ci spośród przedsiębiorców, którzy nie mają aktualnie czasu na prowadzenie biznesu (np. wskutek podjęcia pracy na etacie), borykają się z przewlekłą chorobą itp.

Zawieszenie działalności przedsiębiorstwa pozwala na ograniczenie kosztów stałych związanych z prowadzeniem biznesu. Status ten oznacza jednak jednocześnie wyrejestrowanie z ubezpieczeń ZUS.

Oczywiście, taki stan rzeczy nie zmienia faktu, że wciąż trzeba terminowo regulować takie zaciągnięte zobowiązania jak np. opłaty za media, czynsz czy internet. Co z kosztami związanymi z finansowaniem w postaci leasingu?

Leasing a zawieszenie działalności gospodarczej — jakie obowiązki ma przedsiębiorca?

W przypadku zawieszenia działalności gospodarczej przedsiębiorca może działać na różne sposoby, to znaczy:

  • przedterminowo zakończyć zawartą umową leasingową. Nie jest to zbyt korzystny wariant, ponieważ oznacza on m.in. konieczność poniesienia dodatkowych prowizji oraz zwrotu przedmiotu umowy. Niestety, czasem do takiego rozwiązania zmusza trudna sytuacja finansowa przedsiębiorcy,
  • dokonać przedterminowego wykupu przedmiotu umowy. Nie zawsze jest to jednak możliwe — jednorazowy wydatek może opiewać nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych,
  • zdecydować się na opłacanie rat w takim trybie i wysokości, jak miało to miejsce dotychczas,
  • dokonać cesji umowy na rzecz firmy trzeciej, w tym na przykład zaufanego kontrahenta lub partnera biznesowego pozyskanego z ogłoszenia internetowego.

Jeśli chodzi o aspekt podatkowy, to przedsiębiorca może odliczać od podatku jedynie koszty związane z umową leasingu. Niemożliwe jest odliczanie np. wydatków na zakup paliwa do auta ani odpisów umorzeniowych — firma w okresie zawieszenia nie prowadzi bowiem działalności operacyjnej, a w świetle przepisów podatkowych koszty uzyskania przychodów powinny być bezpośrednio związane z prowadzeniem biznesu.

W przypadku zawieszenia firmy VAT naliczony można odliczyć w okresie po odwieszeniu działalności. Podobnie przedstawia się sytuacja w przypadku kosztów uzyskania przychodów na cel podatku dochodowego. Jeśli jednak w trakcie zawieszenia jest składane jest roczne zeznanie podatkowe, w którym ujmuje się w niej poniesione koszty leasingowe.