Dostęp do Internetu - ceny
Ookla, firma zajmująca się technologiami internetowymi, opublikowała autorski ranking krajów, w których dostęp do Internetu jest najtańszy. Polska zajęła przeciętne miejsce - 27. na 64 przebadane państwa.
W rankingu Ookla wykorzystał swój własny przelicznik, który zakłada podzielenie PKB per capita przez średnią miesięczną cenę za szerokopasmowy internet. Zestawienie wygrał Luksemburg ze wskaźnikiem na poziomie 0,633% (prawie 58 dolarów na miesiąc), wyprzedając Austrię - 0,755%, 31,2 dolara miesięcznie. Polska uzyskała współczynnik 1,682%, za średnią cenę w naszym kraju przyjęto 19,41 dolara miesięcznie. Ostatnie miejsce zajęły Indie, gdzie koszt szerokopasmówki wyniósł prawie ćwierć PKB na głowę - 23,007% - choć była to cena prawie taka sama, co w Polsce.
Ookla zbadała także relację ceny za transfer o prędkości jednego megabita na sekundę (1Mb/s) z PKB per capita. W tym rankingu znów triumfował Luksemburg z wynikiem 0,035%. Polska zajęła tu niższą o jedno oczko pozycję - 0,19%, czyli 2,19 dolara za Mb/s. Stawkę zamyka tym razem Wietnam z rezultatem 15,703%, czyli 13,75 dolara za megabit.
Jeśli chodzi o miesięczne koszty takiego transferu, w rankingu pierwsze miejsce zajęła Bułgaria, w której za 1mb/s przeciętnie płaci się pół dolara. Luksemburg tym razem zajął odległą, 24. lokatę, gdyż w tym malutkim państewku za megabit na sekundę trzeba wyłożyć 3,19 dolara. Polska ulokowała się na 16. miejscu z ceną 2,19 dolara. Czy to duża cena za dostęp do Internetu? Z pewnością nie największa w Europie, jednak jak na standardy naszego kraju - dość spora.