Kreatywność przedsiębiorców we „wrzucaniu w koszta” wszelkiego typu wydatków nie zna granic. Często jednak zdarza się, że zakupy z pozoru przeznaczone do celów prywatnych mogą usprawnić naszą wydajność w prowadzeniu przedsiębiorstwa. Zegarek na firmę - czy możliwe jest zaliczenie tego wydatku do kosztów podatkowych?
Zakup prywatny i firmowy – czym się różnią?
Rozróżnienie pomiędzy kosztami prywatnymi oraz firmowymi stanowi wyzwanie dla większości początkujących przedsiębiorców. Zwykle obserwujemy tutaj dwie skrajności – osoby starające się jak najwięcej zyskać, kwalifikując jako koszta firmowe nawet codzienne zakupy spożywcze, oraz przedsiębiorców bardzo oszczędnie korzystających z ulgi z obawy przed konsekwencjami jej nadużycia.
Rozwiązaniem dla najbardziej optymalnego korzystania z możliwości odliczania podatku VAT czy pomniejszania podatku dochodowego o poniesione w firmie koszty jest obiektywne, lecz nie pozbawione wyobraźni spojrzenie na poszczególne zakupy.
Jaki zegarek może stanowić koszty firmowe?
Zakup zegarka to świetny przykład na to, w jaki sposób możemy jako przedsiębiorcy postrzegać tego typu inwestycje. Choć wielu z nas bez zastanowienia potraktowałoby go jako wydatek prywatny, w praktyce najprawdopodobniej bardzo często wykorzystywalibyśmy urządzenie do celów biznesowych.
Mowa tutaj o zegarkach smart, oferujących funkcje usprawniające naszą codzienną wydajność. Dzięki takiemu urządzeniu jesteśmy w stanie sprawniej odpowiadać na korespondencję mailową, odbierać połączenia nawet kiedy nie mamy przy sobie telefonu, czy na bieżąco zapoznawać się z najistotniejszymi powiadomieniami pojawiającymi się na ekranie naszego smartfona.
Ciągłe sięganie po telefon oraz konieczność nieustannego odblokowywania jego ekranu to czynności, które powtarzane w trakcie dnia mogą zabrać nam łącznie nawet kilkadziesiąt minut. Z tego właśnie powodu inwestycja w rozwiązania technologiczne, które pozwolą nam zwiększyć naszą wydajność oraz pozostawać w stałym kontakcie z klientami jest w pełni uzasadnionym wydatkiem firmowym.
Inaczej prezentuje się sytuacja, w której zegarek miałby stanowić upominek mający zachęcić klientów do skorzystania z naszej oferty czy też formę premii motywacyjnej dla pracowników. W takim wypadku nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w firmowe koszta wliczyć klasyczny model mechanicznego zegarka, nie posiadający żadnych dodatkowych funkcji. Udowodnienie zasadności takiego zakupu na własny użytek byłoby jednak dla przedsiębiorcy bardzo trudnym zadaniem.
Przede wszystkim użyteczność
Podstawową zasadą przy rozpatrywaniu przez fiskusa zgłoszonych kosztów jest funkcjonalność danej inwestycji. Jeśli spełnia ona swoją rolę w przedsiębiorstwie lub jest narzędziem choćby pośrednio mającym wpływ na wydajność pracy, istnieje możliwość wliczenia takiego zakupu w koszty firmowe i skorzystania z wiążących się z tym faktem benefitów.
Warto jednak każdorazowo przedyskutować tego typu decyzję z biurem rachunkowym lub firmowym działem księgowości. Dzięki temu zyskamy pewność, że przeprowadzona operacja będzie zgodna z obowiązującym prawem, my zaś zyskamy możliwość zwiększenia swojej codziennej wydajności nieco niższym kosztem.