Rozwój m-commerce na rynku światowym w ostatnich latach jest dość dynamiczny. Dotyczy to również Polski, gdzie coraz chętniej korzysta się z bankowości mobilnej oraz zakupów, które można wykonywać przy pomocy urządzeń przenośnych. Liczba właścicieli smartfonów stale rośnie, a co za tym idzie, wzrasta chęć wygodnego dokonywania transakcji.

Na przeszkodzie nadal stoi jednak brak zaufania ze strony użytkowników do m-commerce, którzy pomimo chęci nie są w stanie przełamać bariery bezpieczeństwa - jest ona dla wielu nie do pokonania. Obszarem, wokół którego można zaobserwować najbardziej widoczną rewolucję, jest bez wątpienia sprzedaż. Dzięki urządzeniom mobilnym możemy nie tylko przeglądać dostępne oferty, ale również dokonywać zamówień i płatności. Duże zmiany nastąpiły również na rynku finansowym, a mobilność stała się nieodzownym elementem wielu banków.

Przyczyny wzrostu popularności m-commerce

Początków m-commerce należy doszukiwać się już w połowie lat 90., kiedy to Coca-Cola wprowadziła na rynek automaty umożliwiające dokonywanie płatności przy pomocy wiadomości tekstowych z telefonów komórkowych.

Również w tym czasie pojawiła się bankowość mobilna, zatem branża ta nie narodziła się w XXI wieku - swoje korzenie ma w poprzednim stuleciu. Jednak to rok 2000 był przełomowy na rynku mobile commerce. To właśnie wtedy w Austrii umożliwiono za pośrednictwem telefonów komórkowych dokonywanie zakupu biletów kolejowych, a w Japonii biletów lotniczych. 7 lat później na rynku pojawił się iPhone i wiadomość tekstowa została zastąpiona przez aplikacje mobilne.

Przyczyn wzrostu m-commerce jest wiele. Jedną z nich jest z pewnością moda, za którą podąża coraz więcej osób. W 2011 roku zaobserwowano bardzo silny wzrost liczby transakcji, które były wykonywane za pomocą telefonów. Kolejną przyczyną są coraz niższe ceny dostępu do bezprzewodowego internetu. W roku 2012 największym odsetkiem użytkowników mobilnego internetu mogła pochwalić się Szwecja i Dania. To jednak nie może być jedyny wskaźnik, który pozwala na badanie wzrostu popularności m-commerce.

Należy pamiętać, że liczba użytkowników, którzy mają dostęp do bezprzewodowego internetu, nie musi przekładać się na liczbę transakcji wykonywanych z urządzeń mobilnych. Nie zapominajmy również o potędze, jaką są portale społecznościowe. To one mają również znaczący wpływ na popularność mobile commerce. Odwiedzamy je praktycznie każdego dnia i dzięki temu mamy łatwiejszy dostęp do reklam, które napływają do nas ze sklepów internetowych.

Możliwość dokonywania płatności mobilnych to jedna ze znaczących przyczyn, która miała wpływ na obecną sytuację w obszarze m-commerce. Wygoda i szybkość przekonują dużą liczbę internautów do tego, że urządzenia mobilne mogą być wykorzystywane również w bankowości i sprzedaży internetowej. Pytając użytkowników o najczęstsze powody wykorzystania smartfonów, na pierwszym miejscu wcale nie poda odpowiedź prowadzenie rozmów i wysyłanie SMS-ów. Najwięcej czasu użytkownicy przeznaczają na serwisy społecznościowe i strony, które oferują dostęp do przeróżnych aplikacji.

M-commerce - proces zakupowy i urządzenia mobilne

Zakupy przez internet to już codzienność. Tradycyjna forma sprzedaży została wyparta przez e-commerce i nie zanosi się, aby uległo to jakimkolwiek zmianom. Często znajdując się poza domem, chcemy sprawdzić ofertę sklepu, opinie o nim oraz ceny produktów.

Możemy tego dokonać, używając urządzeń przenośnych. Klienci w ten sposób sprawdzają również możliwość otrzymania rabatu oraz dostępne promocje. Pozostaje jednak jeszcze sam zakup produktu i dokonanie transakcji online. Tutaj pojawia się problem i klienci chętniej wykorzystują do tego komputer stacjonarny lub laptop niż wspomniane tablety czy smartfony. W różnych zakątkach świata statystyki wyglądają inaczej. O ile w Azji, a szczególnie w Japonii i Chinach, społeczeństwo nie ma z tym najmniejszych problemów, o tyle w Europie zaufanie do mobilności jest wciąż zbyt niskie, żeby móc mówić o wielkim boom w tym obszarze.

Na naszym kontynencie większy odsetek mieszkańców zatrzymuje się na etapie zebrania informacji o produkcie i porównaniu cen produktów w różnych sklepach.

Przyszłość m-commerce

Nie można jeszcze mówić o całkowitym sukcesie m-commerce. Zbyt duży optymizm należy studzić, ponieważ statystyki mówią same za siebie. W Europie wciąż można zaobserwować brak zaufania do urządzeń mobilnych.

Popatrzmy jednak w przyszłość. Skoro w ostatnich latach wzrost transakcji wykonywanych przy pomocy smartfonów stale rósł, to dlaczego nie można podejrzewać, że w kolejnych latach nie będzie podobnie? Bazując na przeprowadzonych badaniach, możemy stwierdzić, że jest to bardzo możliwe, żeby nie powiedzieć - pewne.

Innowacyjne rozwiązania zawsze cieszą się dużą popularnością. Chęć skorzystania z tego, co nowe często wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. W tym przypadku można mówić o samych korzyściach, które z mobile commerce czerpią zarówno usługodawcy, jak również ich klienci.

Podkreślanie jednak samych korzyści może budzić podejrzenia. Nie można zatem obwiniać samych użytkowników, że ostrożnie podchodzą do procesu zakupowego drogą internetową, a jeżeli w grę wchodzą jeszcze urządzenia mobilne, trzeba być dla nich dużo bardziej wyrozumiałym. Jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo bankowość mobilną, sami możemy zastanawiać się, czy w przypadku, kiedy bylibyśmy na miejscu naszych klientów, również nie przejawialibyśmy tak wielkiego optymizmu.

Umiejętność zrozumienia siebie nawzajem jest drogą do sukcesu. Owszem żyjemy coraz szybciej i oczekujemy coraz większych udogodnień, jednak jeżeli w grę wchodzą pieniądze, wykazujemy się większym rozsądkiem i staramy się bliżej poznać to, co proponuje nam współczesna branża technologiczna.

M-commerce przeszło już wiele zmian i rewolucji. Zostało udoskonalone i rzadko kiedy można napotkać na swojej drodze problemy i utrudnienia. Przy pomocy jednego kliknięcia jesteśmy w stanie dokonać płatności i tym samym szybciej otrzymujemy zamówiony produkt.

Nieustanne monitorowanie transakcji gwarantuje duże bezpieczeństwo, dlatego nie ma obawy, że nasze pieniądze zostaną pochłonięte przez wirtualną sieć i przepadną na zawsze. Dobrze jest jednak zadbać o bardzo przejrzysty proces zakupowy dla urządzeń mobilnych. Informacje wskazujące krok po kroku, co należy zrobić oraz wgląd do wprowadzonych danych powinny zapewnić klienta, że w odpowiedni i bezbłędny sposób wprowadził wszystkie należyte dane i dokonał płatności. Czy Europa jest w stanie dogonić kraje azjatyckie i również w przyszłości wykazywać tak duży odsetek użytkowników, którzy dokonują transakcji przy pomocy urządzeń mobilnych? Dowiemy się wkrótce.