Delegacją są wszystkie świadczenia, przysługujące pracownikowi, który słany jest w wyjazd służbowy poza miejsce swojego zatrudnienia.
Delegacje możemy podzielić na:
Przepisy mówią także o tak zwanych jazdach lokalnych, które mogą być wyrobione w obszarze miejscowości, w której wykonywane jest świadczenie pracy lub w ramach stałego miejsca pracy. Mimo to ten rodzaj wyjazdów nie umożliwia zatrudnionemu otrzymania delegacji. W ramach świadczeń pieniężnych, jakie otrzymać może zatrudniony z tytułu delegacji, przyznawane są:
- Diety – świadczenia związane z większym zapotrzebowaniem podczas podróży służbowej,
- Zwrot kosztów – przejazdu, wyżywienia, zakwaterowania W najkorzystniejszej sytuacji jest zatrudniony na umowę o pracę.
Wszelkie zagadnienia związane z wyjazdem służbowym, regulowane są w niniejszym przypadku przez kodeks pracy. Diety nie mogą być mniejsze, niż przewidziane w ustawie. Mogą być za to większe. Niestety nie dzieje się tak w sytuacji osób zatrudnionych na umowę o dzieło bądź zlecenie. Kwestie związane z podróżami służbowymi nie ustalają przepisy prawa pracy, a jedynie umowa lub aneks do umowy sporządzanej z zatrudniającym. Stąd też wysokość świadczeń pieniężnych może być niższa, niż przewidywana przez kodeks pracy. Tacy pracownicy, szczególnie - często jeżdżący swoimi samochodami, mają możliwość również rozliczać się z zatrudniającym na zasadzie ryczałtu, w którym wysokość świadczeń pieniężnych za jazdy jest stała, niezależna od przebytych kilometrów. Podłożem do uznania podróży jako delegacji, będzie w powyższych sytuacjach uszczegółowienie miejsca pracy zatrudnionego. Wszystkie wyjazdy za ww. miejsce, uwzględnione winny zostać jako wyjazdy służbowe. Od powyższej reguły, są dwa wyjątki. Pierwszy – kiedy osobą, przygotowująca się w podróż służbową, jest przedsiębiorca, który prowadzi firmę. W tym przypadku nie ma on nad sobą osoby, która mogłaby ustalać oraz koordynować zagadnienia związane z wyjazdem. Dlatego też, wszelkie wyjazdy służbowe naliczane są w koszt prowadzenia firmy. Drugim odstępstwem od reguły natomiast jest sytuacja, w której do czynienia mamy ze stanowiskiem kierowcy albo przedstawiciela handlowego, których etat z założenia bazuje na częstych podróżach za siedzibę firmy. W takich przypadkach pracodawcy mają możliwość ujęcia w umowie miejsca pracy bardzo obszernie na przykład „cała Polska”, „Unia Europejska” albo nazwa województwa. Ten rodzaj zapisu zwalnia ich niniejszym z konieczności wypłacania na rzecz zatrudnionego dodatkowych korzyści związanych z podróżami. Zobacz też:
Rozliczenie delegacji krajowej Ile dni urlopu przysługuje?