Już w listopadzie w hipermarketach widzisz, jak półki zapełniają się bożonarodzeniowymi prezentami, słodyczami oraz dekoracjami, a klientów zaczyna przybywać. W połowie kwietnia te same półki zajmują akcesoria do grillowania, mięso oraz piwo i mało który klient nie ma swoim koszyku któregoś z wymienionych towarów. Tendencje sezonowe coraz częściej widoczne są także w internecie. Czy wiesz, jak sezonowość w sprzedaży internetowej wykorzystać odpowiednio dla twojej marki?
Czy sezonowość w sprzedaży internetowej dotyczy również twojej firmy?
Wielu przedsiębiorcom wydaje się, że aspekt sezonowości nie dotyczy ich branży, bądź dotyczy tylko w niewielkim stopniu. Myślą, że towar, który oferują, cieszy się jednakowym zainteresowaniem klientów przez cały niemal rok, a jeśli pojawiają się odchylenia od tej normy, to są naprawdę nieznaczne. Nic bardziej mylnego! W każdej prawie branży obserwowane są tendencje sezonowe - im lepiej się na nie przygotujesz, tym większe zyski możesz z nich czerpać.
W książce Daj się znaleźć w sieci Heather Lutze przytacza następujący przykład: jeśli wpiszemy w ostatnich miesiącach roku słowo “gotowanie” w wyszukiwarkę, wyniki dotyczyć będą głównie potraw mięsnych - mięs na ciepło, pasztetów itp. W pierwszych miesiącach nowego roku wyniki dla gotowania częściej dotyczyć będą diet czy potraw lekkostrawnych, latem zaś - wykorzystania warzyw i owoców. Kto może skorzystać na takim zróżnicowaniu? Na przykład sklep z akcesoriami kuchennymi - zimą może sprzedawać naczynia żaroodporne, brytfanny, wiosną i latem - garnki do gotowania na parze, grillowe patelnie, sokowniki itp.
W 2013 r. Google poinformowała o okresach największego zainteresowania określonymi zagadnieniami na podstawie wyników wyszukiwań. Okazało się, że najczęściej informacji o wypadaniu włosów szukamy od września do listopada, a o żylakach - od marca do sierpnia.
Sezonowość w sprzedaży internetowej - jak przygotować się do sezonu?
Różne wyniki wyszukiwania dla konkretnego słowa w zależności od sezonu nie muszą wyglądać ściśle tak, jak w przypadku gotowania. Części branż nie dotyczy także sezonowość, nazwijmy ją - klasyczna - nie odczuwają wzmożonego ruchu w okresie przed świętami Bożego Narodzenia czy Wielkanocy. Nie oznacza to wcale, że w tych branżach tendencje sezonowe w ogóle nie występują.
Podstawą jest wówczas ustalenie własnego kalendarza, opartego przede wszystkim na dużych wydarzeniach, z którymi określona branża wiąże jakieś korzyści. Wówczas można z wyprzedzeniem przygotować odpowiednią kampanię.
Dopasuj słowa kluczowe i kampanię reklamową
Jeśli ustaliłeś już kalendarz sezonowy dla swojej firmy, czas na konkretne działania. Postaraj się prześledzić jeszcze raz uważnie wyniki wyszukiwań i dobierz odpowiednie słowa kluczowe na dane okresy roku. Wyjdź naprzeciw klientom i łatwo naprowadź ich na to, czego poszukują.
Pamiętaj jednak o tym, że preferencje klientów nie będą co roku identyczne - będą się nieco zmieniać i warto, żebyś zwracał na to uwagę. Czasem oprócz samego zakupu, użytkowników internetu zainteresuje także informacja na dany temat, która może następnie przełożyć się na określony wybór w sklepie stacjonarnych. Jeśli jest sezon grypowy, a ty zajmujesz się suplementami diety, dołącz do swojej strony wideo lub tekst, w którym powiesz, jak na taki sezon się przygotować oraz jak zapobiegać chorobie.
Z odpowiednim wyprzedzeniem musisz rozpocząć również kampanię reklamową - dokładny jej początek jest jednoznacznie trudny do określenia i zależy od specyfiki branży, jednak nie należy rozpoczynać kampanii później niż na miesiąc przed rozpoczęciem właściwego sezonu.
Jak działać poza sezonem?
Jeśli twoja działalność nie jest ściśle związana z wahaniami sezonowymi, poza sezonem może również prowadzić pewne działania, mające na celu przede wszystkim poprawienie świadomości marki. Możesz również zdobywać klientów poza sezonem, oferując im oryginalny i niezwykły produkt. Dla przykładu, jeśli prowadzisz hotel w nadmorskiej miejscowości, zimą również możesz zachęcać do jego odwiedzenia, proponując zamiast wypożyczalni leżaków i baru z zimnymi drinkami - lokalne przysmaki i interesujące spotkania przy kominku.
Możesz zastosować także odwróconą sezonowość. Wkraczasz wtedy, gdy określony sezon kończy się i przygotowujesz ofertę dla tych, którzy spóźnili się nieco. Choć nie zawsze odwrócona sezonowość sprawdza się przy klasycznych sezonach zakupowych (po świętach Wielkanocy raczej mało osób interesuje się czekoladowymi zającami), może być niezmiernie użyteczna przy ścisłych, dokładnych terminach, często związanych także z rozporządzeniami administracyjnymi. Wiele biur rachunkowych największe zyski liczy w ostatnich dniach kwietnia, tuż przed ostatecznym terminem złożenia rozliczeń podatkowych.
Pamiętaj - jeśli chcesz zebrać korzyści płynące z sezonowości, cały czas musisz trzymać rękę na pulsie. Badaj i analizuj zachowania twoich potencjalnych klientów, obserwuj wyszukiwania i staraj się być - jak zawsze - o krok przed konkurencją.