Nazwa naszej strony internetowej jest jedną z części identyfikujących markę, którą tworzymy. Ma ona również znaczenie marketingowe. Jeśli przez naszą nieuwagę stracimy ją, może to mieć nieprzyjemne konsekwencje. Dlatego też tak ważne jest bezpieczeństwo firmowej domeny. Musimy o nim pamiętać przez cały czas – nie tylko w momencie zakupu czy zbliżającego się terminu jej wygaśnięcia. Co możemy zrobić, aby była jak najbardziej bezpieczna? Odpowiadamy w niniejszym artykule!
Bezpieczeństwo firmowej domeny – błędy
Na co więc powinniśmy zwracać uwagę? Jakie błędy mogą skutkować przykrymi konsekwencjami? Co może sprawić, że stracimy naszą domenę?
Zapominamy o wygaśnięciu domeny
Wykupienie domeny ma swoją datę ważności. Najczęściej po roku usługa ta wygasa. Zazwyczaj dostajemy mnóstwo przypomnień, że termin się zbliża, jeśli oczywiście sprawdzamy prawidłowego maila lub podaliśmy aktualny numer telefonu. Jeśli przegapimy termin, nasza domena wygaśnie – co więcej, może kupić ją bardzo szybko ktoś inny.
Jeśli więc chcemy dbać o bezpieczeństwo firmowej domeny, przede wszystkim musimy pamiętać o tym, że nie kupujemy jej „raz na zawsze”. Oprócz tego, że warto zadbać o to, aby przychodziły do nas powiadomienia, powinniśmy również sami wpisać zbliżający się termin do naszego kalendarza.
Rozdajemy hasła zbyt dużej liczbie pracowników
Problemem związanym z bezpieczeństwem może być także rozdawanie hasła do naszej witryny zbyt wielu pracownikom. Zdarza się, że dostają je osoby, które tak naprawdę zupełnie się nią nie zajmują, jednak mają do niej dostęp. W takim przypadku może się wydarzyć, że hasło wycieknie dalej, a my nie będziemy nawet w stanie ustalić, jak to się stało i kto to zrobił, ponieważ tyle osób je zna.
Zapamiętujemy hasła
Błędem jest również zapamiętywanie haseł w przeglądarkach. Wydawać się może, że komputery firmowe powinny być bezpieczne, hasła są przecież zazwyczaj bardzo długie, a ciąg liter i liczb nie jest łatwy do zapamiętania. Jednak nawet w biurze warto się wystrzegać zapisania hasła, ponieważ może to sprawić, że trafi ono w niepowołane ręce.
Nie zmieniamy haseł
Hasło warto również co jakiś czas zmieniać, najlepiej co kilka miesięcy. Zdarza się, że latami się ono nie zmienia i pracownicy, którzy dawno już odeszli z firmy, nadal mogą się zalogować do naszej witryny. Poza tym jego częsta zmiana chroni też przed przejęciem strony internetowej, jeśli z jakichś powodów hasło wyciekło.
Wpisujemy nieprawidłowe dane
Przy rejestracji domeny nierzadko wpisujemy nieprawidłowe dane – skrót nazwy firmy, nieprawidłowy adres czy numer REGON. Problemy pojawić się mogą na przykład w przypadku, kiedy chcemy odzyskać hasło, ale wpisaliśmy wcześniej nieprawidłowe dane i nie możemy ich odtworzyć. Dbając o bezpieczeństwo firmowej domeny, wszystko uzupełniajmy zgodnie z prawdą.
Nie jesteśmy właścicielami domeny
Zdarza się, że domenę rejestrujemy na webmastera, zajmującego się tym pracownika czy agencję. To duży błąd! Właścicielem powinna być firma, a nie osoby z zewnątrz. Wówczas bezpieczeństwo firmowej domeny jest największe – chodzi tutaj nie tylko o to, że hasło może wyciec i ktoś niepowołany przejmie później naszą stronę, lecz także o to, że w takiej sytuacji nie mamy do domeny żadnych praw, a jej dane nie zgadzają się z danymi firmowymi, co może utrudniać przykładowo sprzedaż czy cesję.
Warto zadbać o bezpieczeństwo firmowej domeny, ponieważ jest ona częścią naszej marki. Wystarczy pamiętać o kilku krokach, aby było ono znacznie zwiększone i byśmy nie musieli się martwić, że domena trafi w niepowołane ręce.