Prowadzenie działalności handlowej w formie e-sklepu to codzienne wyzwania, którym musi stawić czoło przedsiębiorca. Do często spotykanych, problematycznych sytuacji należy przesyłka za pobraniem nieodebrana przez klienta e-sklepu. Co może zrobić w takiej sytuacji właściciel sklepu internetowego?

Dlaczego przesyłka za pobraniem nieodebrana przez klienta rodzi problemy?

Wbrew pozorom, fakt nieodebrania przez klienta sklepu internetowego przesyłki za pobraniem wysłanej przez sprzedawcę to problem dla sprzedawcy. Taki stan rzeczy, tj. zignorowanie przez klienta przesłanej paczki, oznacza, że sprzedawca internetowy poniósł koszty związane z próbą dostarczenia paczki do odbiorcy.

Znajduje to swoje odzwierciedlenie w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks Cywilny. Zgodnie z art. 535 ustawy, „przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”. Jak widać, odebranie zamówionego towaru — oprócz uiszczenia zapłaty za przedmiot zamówienia — należy nie do uprawnień, lecz obowiązku kupującego.

Co więcej, zgodnie z art. 471 ustawy Kodeks cywilny, „dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania”.

W przypadku, gdy nabywca nie odbierze przesyłki wysłanej za pobraniem, sprzedawca ma do wyboru różne warianty działania:

  • wezwanie kupującego do wykonania zawartej umowy, tj. zapłaty za towar oraz pokrycie kosztów zwrotu towaru;
  • wezwanie nabywcy do wykonania umowy z zastrzeżeniem, że w wypadku niezrealizowania warunków umowy przez odbiorcę sprzedawca zrezygnuje z umowy;
  • odstąpienie od umowy przez właściciela e-sklepu internetowego.

Czy nieodebranie przesyłki wysłanej za pobraniem zawsze kończy się w sądzie?

Zapewne przedstawiona w tekście ewentualność, czyli możliwość wstąpienia sprzedawcy na drogę sądową, przestraszyła niejednego odbiorcę, który nie odebrał zamówionej paczki. W takiej sytuacji dobrą informację dla tych ostatnich stanowi informacja, że do tego skrajnego rozwiązania dochodzi raczej rzadko. Dlaczego? 

Powód takiego stanu rzeczy jest dość prozaiczny: koszty z tytułu przesłania pojedynczej paczki są zazwyczaj niskie, dlatego występowanie na drogę sądową wymagałoby od sprzedawcy poniesienia niewspółmiernych nakładów czasowych.

Poza tym, taki krok zniechęciły klienta do potencjalnej współpracy ze sklepem w przyszłości. To właśnie do rozstrzygnięcia sprawy na drodze sądowej dochodzi jedynie sporadycznie, na przykład w sytuacji, gdy w efekcie nieodebrania cennej przesyłki doszło do jej uszkodzenia.

Nie wolno zapominać także o tym, że klient pociągnięty do odpowiedzialności może zacząć oczerniać danego sprzedawcę na internetowych forach itd. Nawet jeśli zachowanie sprzedawcy będzie zgodne z prawem, potencjalni klienci mogą zrezygnować ze skorzystania, w obawie o swoje prawa, z oferty sklepu w przyszłości.